Polska wybiera: dzień po głosowaniu

Zwycięstwo Prawa i Sprawiedliwości w wyborach jest bezprecedensowym momentem dla polskiej demokracji.

W 25 letniej historii polskiej demokracji to bezprecedensowy moment.  Prawa i Sprawiedliwość, narodowo-konserwatywna partia, zdobyła miażdżące zwycięstwo otrzymując 39 procent głosów w wyborach parlamentarnych w niedzielę. Daje to jej absolutną większość i otwiera drogę do rządów jednej partii w ciągu najbliższych czterech lat. Prawo i Sprawiedliwość, które przechodzi obecnie do pozycji władzy, w ciągu ostatnich kilku lat twierdziło, że ma  wyłączne prawo do reprezentowania interesów „prawdziwej” Polski. Partia oskarżała poprzednie liberalne rządy o zdradę polskich interesów i utrzymywała, że jej sukces wyborczy będzie również sukcesem dla Polski – pomagając polskiemu państwu odzyskać narodową suwerenność i niepodległość. Ewidentnie w ostatnich latach dobitnie niedemokratyczny brak szacunku dla przeciwników politycznych (rządu) wyrażany przez Prawo i Sprawiedliwość spowodował skrajną polaryzację w polskiej polityce i debacie politycznej. Rozwój tej sytuacji podważył zaufanie do instytucji państwowych i odegrał ważną rolę w dużym przesunięciu opinii publicznej na prawo.

(…)

Cała treść artykułu znajduję się tutaj w języku angielskim.

European Council on Foreign Relations nie zajmuje stanowisk zbiorowych. Publikacje ECFR reprezentują jedynie poglądy poszczególnych autorów.